Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

No ,dobrze, muszę się Wam przyznać...

Blog:  opalekdziny
Data dodania: 2011-11-16
wyślij wiadomość

Aż wstyd się przyznać dlaczego nie ma fotorelacji z ostatniego etapu. Tylko się nie śmiejcie....

w ubiegły czwartek była piękna, słoneczna pogoda , ponieważ pracuję bardzo blisko nowego domu, postanowiłam wyskoczyć na chwilkę żeby pootwierać okna, w końcu mamy suszenie uskuteczniać. No i w czasie wizyty na piętrze , w łazience zobaczyłam mysz , mało obcasów sobie nie połamałam , bo szłam na paluszkach żeby nie odcisnąć szpilek. Od tamtej pory mam opory przed samotnym wejściem do domu, durna baba, co , pewnie mysz padła na zawał z powodu mojego wrzasku ( nie darłam się , co to to nie, ale okrzyk indiański był ). Od razu zakupiłam jakieś łapki klejowe, ponieważ pozamykaliśmy wszystkie otwory trzeba było zapolować.

Byliśmy 11 na działce ale wtedy zapomniałam aparatu blog budowlany - mojabudowa.pl, później już nie byłam w środku. Co prawda mąż w niedzielę pojechał powietrzyć i pousuwać ewnetualne zwłoki ale ich nie było. Myśleliśmy, że może te pułapki są do niczego ale wysypał na murkach na górze truciznę (wcześniej też sypał i wtedy zniknęła w ciągu dnia), dziś miał wolne i był w domku, stwierdził, że nie ma nawet śladu potworów blog budowlany - mojabudowa.pl. Zeby nie było,  aparat teraz wożę w samochodzie może w końcu zdobędę się na odwagę.......

Mąż śmiał się żebym ze sobą zabierała naszą kotkę, łowna z niej bestyjka ,dlatego za skarby się jej nie pozbędę.

Spróbuję się poprawić.

Tymczasem u nas przestój na wysychanie, piec i grzejniki zamówione, na początku grudnia spróbujemy położyć płytki w kotłowni i uruchomić ogrzewanie, W grudniu nasza ekipa od wykończenia zacznie ocieplać dach .

Tymczasem pozdrawiam wszystkich czytających blog budowlany - mojabudowa.pl!

15Komentarze
Data dodania: 2011-11-16 20:52:31
ha ha ha ha podaj rękę. Mam ten sam problem. W tamtym tygodniu znalazłam mysz w kotłowni, martwą ale uciekałam jak przed żywą, po paru wejściach do kotłowni odważyłam się wziąć ja na łopatkę i wrzucić do pieca! O(oczywiście pochwaliłam się o TYM WYCZYNIE mężowi, wiesz co mi odpisała sms'em?) cytuję: "gratuluję odwagi!!! Nie jest to GROŹNY ZWIERZ? tym bardziej jak martwy :))" śmieszne co??
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-16 21:24:30
szyszunia28
To i tak jesteś baardzo dzielna, ja bym się raczej nie przełamała.W końcu pozamykać okna pojechałam z synem, studentem, który przyjechał do mamy na weekend,aż wieczorem. Mąż dowcipny jest oczywiście i słusznie pogratulował odwagi , przyłączam się do gratulacji. Mąż to się już śmieje, że idę na wieś a boję się mysz, a ja na to , a od czego mam ciebie i kota, będziecie polować...
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-16 22:02:01
hi hi hi :) ja też się boję myszy ^^ ale żeby z tego powodu do domu nie wchodzić ;) hehehe z tym kotem to dobry pomysł. Zostawcie go na jedna noc w domu i pewnie wyłapie intruzów :P a mam jeszcze pytanie dot. dachu. Co to za kolor? bardzo mi sie podoba
odpowiedz
lucael  
Data dodania: 2011-11-16 22:17:57
No myszy to chyba drugie istoty po moich sąsiadach, których nie życzyłabym sobie w okolicach mojego domu;) Też mam myszowstręt. A tak w ogóle jak zobaczyłam Wasz domek to pierwsza moja myśl: jaki piękny! Dachówka, okna , elewacja - wszystko tak super ze sobą współgra. Pięknie! Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-16 22:35:56
No ja tam się myszy nie boję, ale... pokażcie mi pająka, to dopiero scena będzie! :/ Brrrr...
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-17 00:44:01
pozdrowienia dla myszek :) ja bym uciekała gdzie pieprz rośnie hhi
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-17 09:01:14
A może trzeba było się z nią zaprzyjaźnić hihihihi,zamiast uciekać. ;D Ale czuję,że i u nas będą,zresztą gdzieś już na blogu wspominałam,u nas chociaż są same mury,to latem już zamieszkały w naszej garderobie.;)Ale dałam im jedzonka,zjadły wszystko i więcej się nie pojawiły.:) Odwagi Kochana.Ja co najwyżej z myszowatych toleruję tylko chomiczki,mamy w domku taką naszą śliczną,kochaną Różyczkę przed nią nikt nie ucieka!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-17 09:17:11
nasz.opalek
Dachówka CREATON Premion brąz angobowany.
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-17 09:57:36
MYSZY
NAsze mysiska też nie myślą by się dać złapać w pułapkę...;/ Ja też wiem, że przecież mała myszka nic nie zrobi ale ...;-))) Ja się jednak boję, może z czasem się przyzwyczaję hehe;-)Pozdrawiam
odpowiedz
przemki  
Data dodania: 2011-11-17 19:28:15
romanosie
Mogę podać Ci rękę, ja też boję się panicznie pająków, szczególnie tych owłosionych :P Co do myszy to oby przez te trutki nie wlazła Wam gdzieś za regipsy czy cuś i tam nie zdechła bo dopiero sfond będzie ;)Pozdrawiamy
odpowiedz
galatea  
Data dodania: 2011-11-17 19:42:42
myszki już grasują, to dobrze widać że dom prawie gotowy na przyjęcie mieszkańców, chyba będziemy w jednym czasie się wykańczać tylko muszę Was trochę dogonić, od poniedziałku hydraulika a następny tydzień tynki i wylewki - wariactwo normalnie ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-17 19:52:24
galatea
Mąż twierdzi, że nie grasują....ale może nie chce mi mówić... Dogonisz kochana bez problemu, no wariactwo jak chce się to zrobić sprawnie. Będę Was podglądać ale jawnie :):):)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-17 19:53:53
Wszyscy...
Dziękuję, że mnie nie wyśmieliście, chociaż nie jednej osobie uśmiech pojawił się na ustach.:):):)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-18 16:22:37
hejka - jesteśmy niemal na tym samym etapie - wy wyprzedziliście nas o ocieplenie, ale nie robiliśmy go specjalnie, żeby budynek szybciej sechł (czy schnie szybciej - nie wiem :)) Planuję chyba podobną marszrutę jak wy, jednak teraz nie dogrzewam domku - trochę mi szkoda kasy a i dziur sporo, bo poddasze nieocieplone - śledzę waszego bloga jak przepis na dobre budowanie :) powodzenia.. a z myszami - znaczy, że dobra karma jest w domku, skoro myszy już sie zadomowiły :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-19 18:40:27
a ja się myszek nie boję :D ale za to na sama myśl o pająkach gęsiej skórki dostaję bryyyy paskudztwa jedne a my tak na tą wieś chcemy hehe
odpowiedz
opalekdziny
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 265904
Komentarzy: 900
Obserwują: 143
On-line: 9
Wpisów: 116 Galeria zdjęć: 501
Projekt OPAŁEK 2G
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - podlaskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 październik
2012 wrzesień
2012 lipiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67459
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903281
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 174
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria